Najlepsza Polska grupa cyrkowa

Źródło; Gazeta Wyborcza



 

Dziś przedstawiam najlepszą aktualnie grupę cyrkową w Polsce. Grupa Heca pochodzi z województwa kujawsko-pomorskiego. Ich występy akrobatyczne, napowietrzne znane są w całej Europie oraz sa doceniane. Dowodem są dziesiątki nagród zdobywanych na całym świecie choć głównie w Europie. Grupa ta nie występuje w cyrku, choć to co robią należy do sztuki cyrkowej, którą ci artyści mocno cenią. Artykuł o tej grupie dostępny w linku poniżej.

Artykuł dostepny tutaj

Dzień dziecka w polskich cyrkach

Już w najbliższą sobotę wyjątkowe święto. Dzień dziecka będzie obchodzony również w cyrkach, w końcu to dzieci są najliczniejszą grupą widzów w cyrku.
Cyrk Wictoria na dzień dziecka zaprasza mieszkańców Bydgoszczy(być może się wybiorę). Spektakle 1 czerwca o 16 i 2 czerwca o 13 i 16.
Cyrk Zalewski w Bartoszycach 1 czerwca da 2 spektakle o 14:00 i 17:00. Jak na małą miejscowość do dużo ale frekwencja może być rownie duża.
Cyrk Korona zaprasza dzieci do nowej rudy na 16:00.
Cyrk Juremix 1 czerwca zagra w krainie bajek i koziołka matołka w Pacanowie. Sam spektakl jest reklamowany również na plakatach jako jedna z części atrakcji tego dnia w tym miasteczku.
Cyrk Arena 1 czerwca swoje widowisko pokarze dzieciom w Zaganiu o 17:00.

Zapraszam na spektakle cyrkowe z okazji dnia dziecka!

Więcej terminów w dziale TRASA

Zdjęcia Cirkus Humberto 2019

W dziale ZDJĘCIA pojawił się nowy album z fotografiami czeskiego Cirkus Humberto 2019. Autorem zdjęć jest Agnieszka.

W dziale TRASA, trasy cyrków do 5 czerwca.

Nowa toaleta w Cyrku Juremix

Od miesiąca Juremix zachwyca inwestycjami. Były już okleiny na wozach cyrkowych, 10 dni temu poinformował o nowej masztówce do namiotu a dziś pokazał zdjęcia nowej toalety dla widzów. Trzeba przyznać, że wreszcie, gdyż poprzednia do najładniejszych nie należała i była wysłużona. Nowa jest bardzo ładna. Trzeba przyznać, że dyrekcja Cyrku Juremix w tym sezonie zaszalała z inwestycjami, co jest dużym plusem.

Nowa strona internetowa Wictorii

Cyrk Wictoria, który w ty roku obchodzi jubileusz 5-lecia, utworzył nową stronę internetową. Strona jest bardzo przejrzysta i estetyczna. Znajdziecie tam informacje takie jak: program, trasę, ceny biletów, dane kontaktowe czy zdjęcia. Gratuluję dyrekcji, że stworzyli taką ładną stronę. Poniżej link do strony,

Jeszcze dziś na blogu ciekawe newsy ze świata cyrku 

Kliknij tutaj

Polacy kochają polskie cyrki! Dowód

Tegoroczny sezon pod względem frekwencji jest trochę lepszy niż poprzedni co cieszy! Lepiej jest na pewno w Cyrku Korona, choć inni też nie narzekają. Zalewski i Korona mają jeszcze jeden powód do radości. Dzięki sprzedaży biletów w serwisie biletyna.pl, gdzie kupujący mogą dodać opinie ze spektaklu, inni czytając je na pewno zechcą odwiedzić te dwa cyrki. Recenzji nie brakuje: Cyrk Korona ma ich 357 oraz ocenę 4,6 na 5. Cyrk Zalewski ma 398 recenzji a ocena to 4,7/5. W większości ludzie dają 4 lub 5 gwiazdek. Oczywiście zdarzają się krytyczne oceny jak wszędzie ale na szczęście w tym przypadku rzadko. Wiele osób także piszę, że zwierzęta są dobrze traktowane a ich występy nie są męczące dla nich. Takie recenzje to świetne reklamy dla tych cyrków.

Recenzje Cyrk Korona 2019

Recenzje Cyrk Zalewski 2019

Bardzo (trudna) ciekawa reklama Areny

Ostatni duński Cirkus Arena, miał problem ze zdjęciem swoich plansz reklamowych. Chociaż czy dla cyrkowców jest coś trudnego? W tym przypadku chyba nie. Z powodu kampanii wyborczej do europarlamentu plansza Areny zawisła na słupie trochę wyżej, gdyż niżej zostały umieszczone materiały wyborcze. Planszę zdjęto z pomocą akrobatów.(zdjęcie poniżej) Link do filmiku z tej sytuacji: Tutaj

 

Cyrki odwołują spektakle

W kwietniu pogoda była idealna niestety maj już taki piękny nie jest.
W poniedziałek ze względu na deszcz i burzę spektakl musiał odwołać Cyrk Wictoria w Lubartowie.
Z kolei dziś z tego samego powodu spektakl odwołał Cyrk Korona w Starachowicach.
Sytuacja pogodowa ma się jednak poprawić, choć na południu Polski zapowiadane są jeszcze burze.

Piękny transport Zirkus Charles Knie

Niemiecki Zirkus Charles Knie już wiele razy zaskakiwał swą estetyką i wyglądem zewnętrznym zarówno namiotu jak i taboru. Dziś prezentuję fotografię odświeżonych ciężarówek tego cyrku.
Czyż nie są piękne?

Cyrk Safari 2019- recenzja

Zdjęcia Cyrku Zalewski 2019 w dziale ZDJĘCIA. Ponad 300 fotografii z Torunia!

Miłośniczka sztuki cyrkowej Agnieszka, odwiedziła wczoraj Cyrk Safari. Napisała wspaniałą, recenzję spektaklu. Czytając naprawdę można zakochać się w cyrku. Miłej lektury.

„Możesz opowiedzieć historię, która zagnieździ się w czyjejś duszy, wniknie do krwi, zarazi sobą osobowość, stanie się sensem życia. Taka opowieść może kogoś poruszyć, natchnąć i popchnąć do zrobienia czegoś niezwykłego, a wszystko to za sprawą twoich słów” 

19 maja, niedzielne słoneczne popołudnie, urocza górska miejscowość Laskowa, a w niej, w niewielkim parku, ukryty, pomiędzy drzewami, Cyrk Safari. Biało-czerwony namiot króluje w samym środku placu otoczony innymi pojazdami należącymi do Cyrku. Gdzieś z boku, wyznaczone jest miejsce dla zwierząt, które są integralną częścią całej cyrkowej rodziny. Program cyrku ma się rozpocząć punktualnie o godzinie 14.00. Kilkanaście minut przed czasem jestem pod namiotem. Już po przekroczeniu wejścia czuję coś niezwykłego. Cyrk ten, choć nie największy, oczarowuje mnie od pierwszego spojrzenia. Typowe, dominujące bordowe barwy wewnątrz i dopełniające klimat oświetlenie tworzą tą magię, która skradła moje serce kilka miesięcy temu. I ten zapach, który musi być w każdym cyrku, aby był on prawdziwym cyrkiem. Nie mogę tutaj nie wspomnieć o pracownikach, którzy ubrani w gustowne i przyjemne dla oka stroje, witają gości przybyłych pod namiot i pomagają im znaleźć miejsca na widowni. Cyrk z każdą minutą wypełnia się coraz większą ilością ludzi. Wybija godzina 14.00, ale program nie może się jeszcze rozpocząć, ponieważ widzowie ciągle napływają pod namiot. Z lekkim opóźnieniem, wybija czas, kiedy na arenie pojawia się ładnie ubrany konferansjer, Daniel Słowik, i wita wszystkich przybyłych dziś widzów. I oto, w tym momencie zaczyna się show, który na długo pozostanie w mojej pamięci. Jako pierwsze pojawiają się piękne, czyste, zdrowo wyglądające czarne konie. Biegają po arenie w różnych kierunkach wywołując uśmiech na twarzy nie tylko dzieci, ale również dorosłych. Na koniec, konie żegnają się z gracją z widzami i pod opieką pracowników cyrku opuszczają arenę. Kiedy arena jest pusta, nagle pojawia się Klaun Fantik w towarzystwie uroczego pudelka i skutecznie rozśmieszają publiczność od pierwszych sekund. Fantik należy do grupy tradycyjnych klaunów, jakich pamiętam jeszcze z okresu, kiedy byłam dzieckiem. Co prawda brak mu bardzo mocnego charakterystycznego makijażu, ale to nie przeszkadza, a tym bardziej, nie razi. Po kilku minutach klaun ustępuje miejsca Victorii, która wykonuje akrobacje na trapezie kołowym. Występ bardzo ładny, delikatny, bez zbędnej maniery, a sama Artystka szalenie miła i wzbudzająca sympatię u widza. Po Victorii na arenie pojawia się „szalona” Pani Helena ze swoimi talerzami. Artystka niezwykle energiczna, szybka, obdarzona świetnym refleksem i urokiem osobistym. Choć jej występ wymagał dużej koncentracji, uśmiech nie znikał z jej twarzy, czym jeszcze bardziej mnie urzekła. Muszę dodać, że w tym występie dzielnie pomagał jej Klaun Fantik. Kolejno na scenie pojawiły się zwierzęta – tym razem był to jeden pstrokaty koń i małe kuce. Czworonogi pojawiły się w towarzystwie swojego trenera, Daniela Słowika, i stworzyli przepiękny i zarazem zabawny pokaz, gdyż, jak to bywa ze zwierzętami, chciały zrobić co nieco po swojemu, co tylko dodało uroku temu występowi. Kiedy zwierzęta zeszły z areny, pracownicy rozpoczęli przygotowania do występu kolejnych artystów. W międzyczasie publiczność ponowne bawił Klaun Fantik i znowu było śmiesznie. Kiedy arena była już gotowa na przyjęcie kolejnych artystów, klaun znikł, a na plawicie pojawił się Duet Paweł i Waldek. I w tym momencie zaczęło się dziać coś wspaniałego. Artyści ci przedstawili groteskę akrobatyczną i nie było chyba widza, który nie byłby zachwycony tym występem. Było zwinnie, perfekcyjnie i bardzo zabawnie. Żal było, kiedy Artyści opuścili arenę. Po tym cudnym występie jest przerwa. I nawet dobrze się składa, ponieważ to dobry moment, aby nieco ochłonąć po wrażeniach sprzed kilku chwil. W trakcie przerwy miałam ogromną przyjemność porozmawiać z Panią Dyrektor i jednym z jej synów. Pani Stanisława Słowik jest niezwykle ciepłą osobą i bardzo serdeczną. Opowiedziała co nieco o cyrku, o codzienności cyrkowca i obdarowała nas plakatami. Cudowna Kobieta. Udało mi się też upatrzyć, gdzieś między drzewami, biało-czerwony wóz cyrkowy. Co prawda, jest to wóz wykonany niedawno przez współwłaścicieli Cyrku Safari, ale to nie zmienia faktu, że wóz ma swój osobliwy klimat i jak dla mnie, patrzenie na niego, jest jak podróż w przeszłość cyrkowego świata. Czy lepszą? Nie mi to oceniać. I tak, po bardzo miło spędzonej przerwie, wracamy pod namiot, gdzie zaczyna się druga część programu. Show otwierają okazałe wielbłądy, które majestatycznie prezentują się na arenie. Wyraz ich pysków zdradza, że zdają sobie one sprawę, ze swej atrakcyjności i dumnie paradują w kółko po arenie. Na koniec dostojnie żegnają się z widownią i w towarzystwie pracowników udają się na spoczynek. Po ich występie na arenę po raz kolejny wbiega Klaun Fantik i bawi publikę niewybrednym entree. Wszyscy się śmieją, a Klaun wygląda na zadowolonego ze swojego wyjścia. Kolejno na arenie pojawia się po raz drugi Artystka z Hiszpanii, czyli Victoria. Tym razem prezentuje akrobacje na szarfach i jest równie przyjemnie, jak przy występie na trapezie kołowym. Bardzo mi się podoba. Po występie Victorii swoje „5 minut” ma ponownie Klaun Fantik i jego pokaz baniek. Zaraz po tej repryzie na arenie pojawia się Pani Helena z gołębiami. Jest tak leciutko, zwiewnie i czarująco, że przykro się robi, kiedy to wyjście dobiega końca. Gołębie są przepiękne, śnieżnobiałe i zdyscyplinowane. No może jeden troszkę się droczył z Panią Heleną, ale to absolutnie nie zaburzyło świetności tego pokazu. I na koniec, jako przysłowiowa „wisienka na torcie”, pojawia się Duet Paweł i Waldek i znowu jest fantastycznie. Akrobacje na batucie są nieziemsko perfekcyjne a do tego, doprawione absolutnie genialnym poczuciem humoru. Żałuję, że w cyrku nie ma występów na Bis. Reasumując, cały program 2019 Cyrku Safari uważam za wspaniały pod każdym względem. Cyrk, choć nie za duży, ma swój niepowtarzalny urok i klimat. Cudowni Artyści. Równie fajny Konferansjer, który prowadzi widza przez cały program. Sympatyczni pracownicy cyrku. Ciepła i serdeczna Pani Dyrektor. Piękne, zadbane zwierzęta. A wszystko to dopełnione ślicznymi strojami, dynamiczną muzyką i genialną oprawą świetlną. Polecam z całego serca wyprawę do Cyrku Safari.

Cyrk Zalewski 2019- recenzja

źródło cyrk zalewski

Wczoraj 18 i dziś 19 maja w Toruniu był Cyrk Zalewski. W sobotę stał na Szosie Lubickiej a dziś na Rubinkowie. Opiszę spektakl sobotni, który odbył się o 16:00.

 

Już w piątek wieczorem na plac przyjechały pierwsze wozy. Przywitałem się z dyrekcją. Dzień później na placu byłem przed 15: zrobiłem zdjęcia, miałem okazję chwilę porozmawiać z panią Ewą. 45 minut przed spektaklem obsługa zaczęła wpuszczać pod namiot. Frekwencja wyniosła 75%, loże były w całości zapełnione.
Jeszcze przed rozpoczęciem clown Tonito Alexis chodził po widowni, zaczepiając gości w zabawny sposób, którzy kilka minut później mogli podziwiać go w wprowadzeniu, w którym ubierał się i malował, aby zyskać wygląd clowna. Wstęp był cały czas z humorem.
Jak już Tonito się przygotował na arenę wkroczył Kamil Zalewski prezentując dużą iluzję. Pojawiła się jedna nowa iluzja, która zrobia na widzach wrażenie zresztą jak wszystkie pozostała. W ten magiczny sposób Kamil "wyczarował" wszystkich artystów. Bardzo spodobała mi się ta odmieniona wersja iluzji.
Maciej Najmowicz z Kamilem przywitali publiczność. Po chwili na arenie w akrobacjach na sztrabatach zaprezentował się Bruno Pereira. Numer ten był na średnim poziomie, czegoś mi tu zabrakło. Jestem wymagający co do sztrabatów, więc byłem zawiedziony.
Kolejnym punktem programu była repryza Tonito z trąbką. Była bardzo zabawna, pomysłowa i oryginalna.
W pokazie kóz Cyrku Zalewski nie zabrakło humoru. Pokaz przyjemny dla oka, zwłaszcza dla dzieci.
Tonito Alexis tym razem wystąpił z pieskiem Elvisem. Piesek posłuszny. Widać było ogromną miłość między nimi. Pokaz był na dobrym poziomie.
Nastepnie zaprezentowała się w bardzo trudnej dziedzinie sztuki cyrkowej jaką są antypody czeska artystka Vera Kopecka. Zonglerka nogami w jej wykonaniu to po prostu ekstraklasa! Robiła to z dużą łatwością. Bardzo wysoki poziom, wiele elementów rzadko spotykanych. BRAWO!
Po tym pięknym występie repryza z udziałem Kamila, Macieja oraz Tonito: pszczółko, pszczółko daj mi miodu. Wykonanie świetne zwłaszcza motyw z wódka. Można było się uśmiać.
Kolejno tradycyjny pokaz czterech Wielbłądów oraz koni maści Palomino. Piękno zwierząt ukazazne na arenie.
Przed przerwą ponownie sztrabaty tym razem w wykonaniu Macieja Najmowicza, w roli Spider mana. Te sztrabaty bardzo mi się spodobały. Są dużo lepsze niż Bruna.
Na arenie pojawiły się dinozaury oraz gonitwa aby zdjąć je z areny. Chaos przerwał Kamil Zalewski zapraszając na 20 minut przerwy.

Podczas przerwy można było zrobić sobie zdjęcie z dinozaurami i Spider manem, przejechać się na Wielbłądach oraz skorzystać z bufetu i toalety. (Zdjęcie 20zł, folder 20zł)

Po przerwie hit tegorocznego widowiska! Latające trapezy w wykonaniu piecio osobowego zespołu
The Flying Michaels. Ten numer przebija wszystko. Widziałem go pierwszy raz na żywo. Potrójne salto, wymiana między trapezami, tego nie da się opisać to trzeba zobaczyć!. Widownia pod wrażeniem a emocje sięgnęły zenitu. REWELACJA!
Po tych emocjach ponownie Tonito i znów z trąbką. Przyjemna zabawa z clownem dla wszystkich.
Następnym numerem była dawno nie widziana w Cyrku Zalewskim żonglerka diabolo. Była na wysokim poziomie, choć mogło być trochę lepiej
Klaskaliśmy razem z clownem, który wprowadził nas do magicznej zmiany kostiumów. Tonito i Stefania, zaprezentowali cudowne transformacje z humorem i tańcem. Był to niesamowity pokaz mody. Numer na najwyższym poziomie. Piękny duet.
Na koniec Laser Man w wykonaniu Kamila Zalewskiego. Na końcu dołączyli do niego z laserami wszyscy artyści tworząc laserowe show. W finale przedstawienie wszystkich artystów, część publiczności wstała. Owacje nie miały końca.
Po finale Tonito z pieskiem zakończyli krótką scenką spektakl.

Według mnie spektakl był trochę lepszy niż w zeszłym roku. Bardzo dobrze wyreżyserowany, płynny, z świetnie dobrana muzyką, choć momentami była za cicho. Brawo dla dyrekcji za przygotowanie tego widowiska.

Dziś byłem na spektaklu na 13:00. Nie było zwierząt ale w zastępstwie był pokaz hula-hop, w wykonaniu Stefanii a Tonito grał na saksofonie. Pokaz hula-hop bardzo dobry ale troszkę za krótki.
W sobotnim spektaklu były światła tylko na dwóch masztach a dziś na wszystkich oraz na kwadropolach. Dziś też prolog Tonito był dłuższy i z innymi elementami. Frekwencja na 13:00 wyniosła 65%.
Polecam tegoroczny spektakl Cyrku Zalewski. Mam nadzieję, że jeszcze raz go zobaczę.

Zdjęcia z spektaklu już jutro na blogu!

Narodziny w Cyrku Arena!

Kilka dni temu w Cyrku Arena urodził się kolejny wielbłąd. Ma na imię Jasmina. Jest to już 5 wielbłąd urodzony w Arenie w ciągu ostatnich kilku lat. Przypomnę, ze w tym cyrku rodziły się też lamy. Jest to dowód na to, że cyrkowe zwierzęta mają bardzo dobre warunki. Wiadomo, że zwierzaki rozmnażają się tylko w dobrych i bezpiecznych warunkach. Poniżej fotografię. Na jednym ze zdjęć widać komplet publiczności w Cyrku Zalewski w Gdańsku, który pokazał, ze kocha cyrk ze zwierzętami!

Urodziny w Julinku

W najbliższy weekend Julinek będzie świętował 5 urodziny. Pięć lat temu w zapomnianym miejscu rozpoczęła się rewitalizacja obiektu i okolic. Obecnie jest to park rozrywki z wieloma różnymi atrakcjami oraz miejsce gdzie odbywa się wiele imprez, eventow. Pomimo przemiany Julinek nie zapomniał o tym czym był przed laty. Znajduje się tam muzeum cyrkowe oraz odbywają  się systematycznie cyrkowe występy głównie uczniów Państwowej Szkoły Sztuki Cyrkowej.

Plan urodzin na zdjęciu poniżej.

Ludzie Cyrku 11: wywiad z Oleg Glavatckiy

Kolejny wywiad tym razem z ukraińskim artystą, jest nim Oleg Glavatckiy. Znany jest polskiej publiczności z Cyrku Arena gdzie występował z rodziną w sezonie 2017. Zapraszam do lektury.


1.Jak zaczęła się Pana przygoda ze sztuką cyrkowa? Dlaczego cyrk?

Moja przygoda z cyrkiem zaczęła się bardzo wcześnie bo jeszcze w brzuchu mamy.Kocham cyrk to całe moje życie. Cała moja rodzina pracowała i  ja pracuje w cyrku.


2. Czy ktoś z pana przodków występował w cyrku? Jeśli tak to czym się zajmował i którym pokoleniem cyrkowców jest Pan?
Moi dziadkowie pracując w cyrku tresowali konie i mama idąc ich drogą także wybrała konie. Tato z kolei był treserem pięknych i silnych niedźwiedzi. Ja jestem już trzecimi pokoleniem naszej cyrkowej rodziny a nasze dzieci kontynuują naszą rodzinną tradycję.

3.Pan występuje razem z żoną i synami. Jakie numery wykonują na arenie?

Orest

Moja pierwsza żona Masza (42 lata.) Wykonywała akrobacje na rowerach. Mój najstarszy syn Aleksander (21 l.) pracuje jako akrobata na perszach (drążki do skomplikowanych ewolucji zbiorowych) w państwowym Cyrku. Moja druga żona Olga (35 l.) z którą obecnie pracuję jest absolwentką akademii cyrkowej którą zakończyła w 2003r. i wykonuje gimnastykę na szarfach. Syn Alex (15 l.) pracuje na luźnej linie poziomej a także jest żonglerem. Alex został wpisany do księgi rekordów Rosji za balans na luźnej linie i był finalistą w Ukraińskim Mam Talent. Najmłodszy syn Orest (11 l.) balansuje na wałkach i także brał udział w talent show w Rosji i na Ukrainie. 

4.Czy bycie clownem to łatwy zawód? 

Uważam że bycie clownem nie jest wcale prostym zajęciem trzeba umieć wszystko żonglerkę, akrobacje a nawet tresurę zwierząt. Clownem stałem się zupełnie przypadkowo w 1993r. Pracowałem w tedy w polskim cyrku "Olimpia" pod wodzą dyrektora Piaseckiego, pracowałem jako akrobata na rowerach i dyrektor poprosił mnie abym zastąpił innego komika i tak zaczęła się ta przygoda. Kocham ten zawód bo mogę rozśmieszać ludzi i dać im trochę radości.

5.W 2017 roku występował Pan z rodzina w polskim Cyrku Arena. Jak pan wspomina?

Pracę w cyrku "Arena" u Państwa Złotorowicz wspominam bardzo dobrze te osiem miesięcy w ich cyrku minęło bardzo szybko i żal było kończyć ten fajny czas.
6. W jakich krajach Pan występował? Które państwo najlepiej Pan wspomina? Może to była Polska? ;) 

Występowałem w cyrkach:
Circus Agora(Norwegia) Circus Wiktoria (Szwecja) Circus Baltic(Litwa) Circus Skratt (Szwecja) National Circus Ukraine(Ukraina) Circus Krone Denmark (Dania) Riga Circus(Łotwa) Circus Pikard (Austria) Circus Florentino(Finlandia) Circus Kobzov (Ukraina) Circus China Circus water park (Chiny) Victor Nikulin (Estonia) Circus Go.(Szwajcaria) Gmunder Weihenaghts Circus(Niemcy) Chopping center Dubai(Emiraty Arabskie) Circus City Hall Moscow(Rosja) Viking line Finlandia, Cyrk Arena (Polska), Boulevard circus (Bahrain) Circus Chisinau (Mołdawia)

Polska to bardzo piękny kraj i przyjaźni gościnni ludzie, zawsze mam z tamtą miłe wspomnienia. Znam Polski język, kulturę no i lubię flaczki. W każdym państwie w Europie jest inaczej ale polska jest mi najbliższym krajem. Nawet gdy jadę do innych państw i muszę przejechać przez Polskę to zawsze wracają miłe wspomnienia. Ten dym z kominów pachnący węglem i smaczny chrupiący Polski chleb. 

7.Co Pan sadzi o zakazie zwierząt w cyrkach?

Dla mnie i pewnie dla wielu ludzi cyrk kojarzy się z występami clowna i tresurą zwierząt. Osobiście nie mam nic do trenowania zwierząt w Cyrkach bo wiem że są dobrze traktowane, mają czyste boksy, duże wybiegi, świeże jedzenie są pielęgnowane i kochane tak jak cała cyrkowa rodzina bo są jej częścią. Mój tata jest właścicielem ośmiu wielbłądów, pięciu koni, czterech Jaków i jednej australijskiej krowy. Młodszy brat Jurek który pracuje w cyrku na Litwie ze swoją rodziną ma szympansa.

8.Czy chciałby Pan ponownie występować w Polsce?

Bardzo chciałbym wrócić jeszcze do pracy w Polsce, moje dzieci też tego chcą bo o tym rozmawiamy. Miło wspominamy rok 2017 gdy pracowaliśmy w cyrku "Arena".
9.Oglądając występy w Internecie Pana synów jestem pod wrażeniem. Ma Pan jakieś specjalne plany na ich przyszłość?

Chciałbym aby pracowali w cyrku "Du Soleil" żeby zwiedzili cały świat. Alex ćwiczy nowy numer także zobaczymy.

10.Jakie są Pana marzenia związane ze sztuką cyrkową?

Moje marzenia spełniają się mam rodzinę pracę która jest moją pasją. Tylko jeszcze bym chciał aby w przyszłości i moje wnuki były zakochane w cyrku i sztuce cyrkowej.
Dziękuję za wywiad.

Dziękuję.

Zapraszam do innych wywiadów w dziale LUDZIE CYRKU

Zlot odwołany

Z ciężkim sercem jestem zmuszony odwołać Zlot Miłośników Sztuki Cyrkowej 2019 w Inowrocławiu. Z przyczyn niezależnych ode mnie. Przepraszam najmocniej wszystkich, którzy mieli pojawić się na zlocie. Mam nadzieję, że odwołany zlot z 25 maja odbędzie się w późniejszym terminie. Jeszcze raz  przepraszam.

Kolejne nowości w Juremixie oraz news z Cyrku Korona

W Cyrku Juremix pojawiły się kolejne okleiny tym razem na największej ciężarówce. Poprzednie prezentowały najmłodszą artystkę Juremixa- Nelly. Teraz jest to Sonia. trzeba przyznać, że okleiny są bardzo oryginalne w porównaniu z innymi cyrkami. Zdjęcia poniżej.

Cyrk Korona kilka dni temu pochwalił się na facebooku, że ma jż ponad 24 000 polubień strony.
Jak wypada z innymi cyrkami? Zalewski ma troszkę więcej prawie 25 000. Arena ma ponad 16 000 polubień.
Porównując trzy największe cyrki polskie z innymi europejskimi największymi cyrkami to wyglądają one dobrze a nawet bardzo dobrze.
Szwajcarski Circus Knie ma 13 122 polubień, Zirkus Charles Knie 16 036, Circo Medrano 21 195.
W Europie króluje Krone z wynikiem 135 841 polubień strony.

Nowe okleiny w Cyrku Juremix

Zapraszam do nowego działu "Ceny biletów"

Cyrk Juremix od kilku dni odświeża swoje wozy. Wszystkie zyskają nowe okleiny. Zdecydowanie będą one bardziej przyciągać widzów niż jak dotąd zwykle białe pojazdy. Wspaniała inwestycja.
Od niedawna Juremix ma też nowe bilety wstępu. Zdjęcia poniżej. Wkrótce kolejne zdjęcia!

Plakat Circo Medrano 2019

W tym roku Włoski Narodowy Cyrk Medrano rodziny Casartelli ma trasę po Grecji. Przypomnę, że spektakle tego cyrku mogliśmy podziwiać w Polsce w latach 2014-2016. Poniżej plakat.

Ulotki Cyrkowe 2019

Poniżej fotografie ulotek cyrkowych. Cyrk Zalewski reklamuje się ulotkami z dinozaurami oraz Spider-Man. Druga ulotka to Cyrku Imperial Show ale tylna część ulotki.

W   dziale Zdjęcia znajdziecie fotografie z Cyrku Astoria 2019! 
W dziale Trasa aktualne trasy cyrków.

Nowe okleiny Cyrku Metropol

Reaktywowany Cyrk Metropol ostatnio zainwestował w nowe okleiny na kilka pojazdów. Okleiny są bardzo ładne, przyciągają oczy widzów z daleka. Miejmy nadzieję, że tego typu inwestycji będzie więcej.

Cyrk Korona od kulis

Wczoraj jeden z największych Polskich cyrków- Cyrk Korona otworzył drzwi dla Radomskich fundacji. Podopieczni kilku lokalnych fundacji uczestniczyli w warsztatach dotyczących wspaniałej sztuki cyrkowej. Dzieci oraz ich opiekunowie z ogromnym zaciekawieniem wysłuchali jak wygląda praca w cyrku podczas występów oraz po za nim. Podopieczni poznali cyrkowe zwierzęta, co chyba dla dzieci było największą atrakcją. Nastepnie wspólnie za artystami mogli sami spróbować swoich sił na arenie. Po warsztatach wspólnie obejrzeli widowisko Bajkowe Fantazje. Autorami zdjęć jest Cyrk Korona.
Turnee Korony znajdziecie w dziale TRASA

 

Zobacz! Wielka cyrkowa rodzina!

Ponad 230 letnia historia jednej z najsłynniejszych cyrkowych dynastii na świecie. Mowa oczywiście o wspaniałej rodzinie Knie ze Szwajcarii. Początki historii rodziny sięgają 1784 roku. Najmłodszy z rodziny ma prawie 2 lata. Każdy z tej rodziny choć trochę był związany z cyrkiem. Niektórzy od urodzenia aż do śmierci. 100 lat temu rodzina Knie założyła istniejący po dziś dzień Circus Knie. Ich numery znane są na całym świecie i uznawane za jedne z lepszych. Poniżej drzewo genealogiczne oraz foto obecnej rodzinki.