POLECANY POST

CYRK FANTAZJA - 5 LAT NA VIDEO

30 marca 2017

Cyrk Zalewski 2017 recenzja


Już wieczorem 27 marca do Inowrocławia zjechały pierwsze wozy cyrkowe. Dzień później około 7 rano wszystko było już na placu przy ulicy Błażka. Ten dzień był dniem odpoczynku dla całej załogi. Po szkole mniej więcej o 12:30 ponownie przyszedłem na plac gdzie namiot był myty tak jak niektóre pojazdy, kasa. Zakupiłem bilet do loży i porozmawiałem z Bartkiem Bukładem. Dowiedziałem się będąc tam z moim psem foksterierem o imieniu Tofik, że clowna Rico pies też ma na imię tofik oraz jest foksterierem. 😊. Dzień później o godzinie 16:20 byłem pod namiotem gdzie było już trochę ludzi. Zdążyłem wejść przed potężną ulewą z gradem. Spektakl zaczął się parę minut po 17 czyli prawie punktualnie. Frekwencja wyniosła niemal 100%. Na arenę wszedł clown Rico, który nas rozgrzał i rozbawił. Następnie na arenę weszli wszyscy artyści, warto zwrócić uwagę na to, że wszyscy oprócz kaskaderów na motorach to Polacy, co mnie osobiście bardzo cieszy. Pierwszym występem była woltyżerka na koniu o imieniu kropek. Piękny, dopracowany występ, którego byłem ciekawy. Był to jeden z lepszych numerów tego spektaklu. Kolejnym numerem był pokaz psów Duetu Szeibe. Bardzo dobry, zabawny pokaz który spodobal się publiczności. Wszystkie sztuczki psy wykonywały idealnie. Po tym pokazie znowu psy tyle, że prezentowane przez Rico. Pokaz ten widziałem już w Cyrku Korona lecz tym razem był on lepszy, było dodanych trochę elementów.
Potem na arenie zaprezentował się Maciej Sokołowski w akrobatyce na krzesłach. Pokaz ten widziałem po raz pierwszy. Był on dobry lecz dla mnie trochę za mało. Mam nadzieję jednak, że będzie on dopracowany. Ponownie na arenie pojawił się Rico z repryzą którą cieżko nazwać i opisać ale była oryginalna i śmieszna. Następnie po raz drugi wystąpił Duet Szeibe z talerzami. ten numer był dla mnie średni ale dobrze wykonany występem. Kolejnym występem był pokaz wielbłądów. które tresował Bartek. Po wielu latach była inna muzyka. Wielbłądy prezentowały się dobrze były to dwa młode i trzy starsze. Clown Rico zaprezentował swój talent w kuchni. Śmiechu było mnóstwo. Repryza rewelacyjna oblał nas wodą a później sam oberwał ciastem i wiadrem wody :).
Przerwa trwała 20 minut podczas której były przejażdżki na kucyku i wielbłądach, a arenę opanowały dzieciaki.
Po przerwie wystąpiły konie palomino, które zaprezentował Stefan. Występ ten był trochę krótszy niż w zeszłym roku i wysąpiło 6 a nie 7 koni jak było to w minionych latach. Ponownie wystąpił clown Rico,znowu rozbawił Inowrocławską publiczność. Następnie był według mnie najlepszy numer tegorocznego spektaklu a mianowicie pokaz na szarfach. Rewelacja dla mnie brak słów aby to opisać. Wiele razy widziałem w cyrku i nie tylko szarfy ale ten występ był najlepszy, wszystko było perfekcyjne. BRAWO!. Ponownie Rico tym razem repryza- orkiestra z udziałem publiczności. Również była bardzo dobra. I wreszcie hit sezonu kula śmierci. Trio z Brazylii dali nam potężną dawkę emocji. Publiczność oszalała i nagrodziła ich owacjami. Niestety wszystko co dobre szybko się kończy. Wielki finał z udziałem wszystkich artystów. Tegoroczny spektakl oceniam w skali od 1 do 10 na 8,5.
Czekam już na nowy spektakl 2018.
Zdjęcia na fb!!!