To, że pandemia Covid-19 bardzo mocno wpłynęła na wiele gałęzi gospodarek światowych w tym branżę kultury jest oczywiste. Jak bardzo wszelkie restrykcje spowodowały straty wśród sektora cyrkowego? Na to pytanie postanowili znaleźć odpowiedź przedstawiciele National Circus Alliance of Canada, którzy kilka dni temu opublikowali wyniki ankiet przeprowadzonych w środowisku cyrkowym. W badaniu wzięło udział 381 osób.
Wyniki może nie dziwią ale ukazują dosadnie w jak trudnej sytuacji znalazła się sztuka cyrkowa a przede wszystkim ludzie, którzy ją tworzą. Co prawda badanie dotyczy Kanady ale nie trudno nie odnieść tych wyników do niektórych państw w Europie, gdzie większość cyrków od marca do grudnia 2020 nie funkcjonowała w ogóle albo sezon trwał miesiąc, góra dwa. W Polsce sezon trwał około 4 miesiące, ale i tak można było tylko powspominać częste widoki pełnych namiotów, choć mogło być gorzej.
W Kanadzie przychody branży cyrkowej spadły o 65% w porównaniu z rokiem 2019, a 80% respondentów boi się o swoją przyszłość, najwięcej z nich myśli o zmianie zawodu by mieć szansę dochodu. To tylko mała część danych. Więcej w linkach na dole postu.
Jest słynny cytat, że "gospodarka nie znosi próżni", cyrki są również częścią gospodarki a przede wszystkim kultury i sztuki bez której póki co zdecydowana większość ludzi nie wyobraża sobie świata. Nawet pomimo bardzo krytycznej sytuacji w cyrkach Ameryki płn., części Europy czy Azji warto pocieszyć się tym cytatem i czekać na szybkie odbicie branży po zakończeniu pandemii.
Mnie odkąd pamiętam interesowały różne statystyki, to badanie dosyć mocno mnie zainteresowało, gdyż od kilku miesięcy miałem podobne pytania w głowie. Ile cyrki na świecie straciły i czy jest bardzo źle, czy może nieco optymistyczniej.
ARTYKUŁ O BADANIU BRANŻY CYRKOWEJ
 |
| Circus Canadian Royal |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz