Ludzie Cyrku 6- wywiad z Igorem Gajewskim

Po dłuższej przerwie na blogu wracam do cyklu "Ludzie Cyrku". Tym razem jest to wywiad z artystą cyrkowym młodego pokolenia Igorem Gajewskim. Poniżej tytuł wywiadu

" Cieszę się że w dorosłym życiu mogę realizować marzenie z dzieciństwa..."

1) Tradycyjnie pytanie, którego nie może zabraknąć. Jak zaczęła się Twoja przygoda ze sztuką cyrkową, skąd taka pasja i dlaczego cyrk?

Moja przygoda z Cyrkiem rozpoczęła się już w dzieciństwie. Mieszkałem w bloku naprzeciw którego była duża polana na której zawsze rozkładały się Cyrki.
Jako mały chłopiec zawsze stawałem w oknie balkonowym i czekałem na przyjazd cyrku. Z racji że przerzuty odbywały się wieczorami nigdy nie wytrzymywalem do takich późnych godzin.Wtedy, pamiętam to jak dziś mama obiecywala mi, że obudzi mnie w chwilii przyjazdu cyrku na plac, ale nigdy tego nie robiła (śmiech).
Rano po przebudzeniu od razu biegłem do okna i oglądałem budowę cyrkowego miasteczka. Wieczorem do cyrku zabierała mnie moja mama. Już wtedy najbardziej fascynowały mnie numery napowietrzne, które oglądałem z wielkim skupieniem.Następnie po powrocie do domu tworzylem własne widowisko i wystepowalem przed rodziną.

2) Jakie są wg Ciebie plusy i minusy życia w cyrku?

Jak każda praca ma swoje wady i zalety.W cyrku na szczęście jest więcej zalet. Codziennie poznajemy nowe osoby,mamy sporo czasu żeby zwiedzić np. miasto w którym stacjonujemy.
Przyznam że nigdy nie byłem miłośnikiem zwiedzania bo uznawałem że jest to nudne i męczące. Teraz będąc w trasie jeśli jest tylko taka możliwość to cała ekipą udajemy się na taki spacer po mieście.Kiedyś mieliśmy nawet okazję odwiedzić zabytkowy Kościół w którym były kręcone sceny do filmu A.Wajdy pt."Katyń". Polskie miasta są naprawdę ciekawe i potrafią zaskoczyć oczywiście pozytywnie!
A wady? Hmm. Jak dla mnie to męczące są przejazdy z miasta do miasta.Tego że nie ma stabilizacji.Na szczęście przerzuty w cyrku w którym pracuje nie są gigantyczne bo zazwyczaj po 15/20 km, ale zdarzają się też i takie po 70 km.. Nie ukrywajmy człowiek po występie jest już zmęczony i myśli tylko o odpoczynku i regeneracji. Wadą tej pracy jest także rozłąka z rodziną na nie krótki okres bo jednak w trasie jest się 9 miesięcy.

3)Od kiedy występujesz w cyrku i jakie numery wykonujesz?
W cyrku występuje już jakoś 5 lat. Z początku były to tylko dorywcze występy w okresie wakacji ze względu na edukację.
W tym roku skończyłem szkołę i w pełni mogę poświęcić się swojej pasji. Pod namiotem Cyrku Juremix prezentuje pole dance w duecie z Dominiką Turek - Dmitriev , trapez kołowy oraz w zastępstwie numer napowietrzny na siatkach.


4) W cyrku Jurermix nowością jest horror show. według ciebie jest to dobry pomysł jak na Polskę i jak odbiera to publiczność?

Przyznam ,że nie sądziłem że nasz nowy projekt zostanie odebrany aż tak pozytywnie przez Polską publiczność.
Trzeba przyznać że jest to zupełnie coś nowego i nietypowego w świecie Polskiego cyrku. Zainteresowanie tymi spektaklami jest naprawdę spore co nas bardzo cieszy ponieważ przychodzą na nie osoby, które nie przyszłyby na normalny występ bo uważają cyrk za nudny i "oklepany"


5) Czy występowaleś po za cyrkiem. jeśli tak to gdzie?


Tak, zdarzały się takie występy.
Miałem okazję występować podczas zimowej trasy Flying Flower Show, a jakiś czas temu podczas koncertu charytatywnego u boku Kristin Siegfrids - fińskiej piosenkarki i kompozytorki gdzie zaprezentowałem występ napowietrzny na kole. 


6)Czy masz po za sztuka cyrkowa jakieś inne zainteresowania, jakie?


Poza sztuką cyrkową interesuje się zoologia. Z wykształcenia jestem technikiem weterynarii. Kocham wszystkie zwierzęta, ale serce skradły mi papugi. Wbrew pozorą to bardzo mądre zwierzęta, które można wiele nauczyć

7)Czy do numerów jakie wykonujesz trenowałeś sam?


Tak jestem samoukiem. Wszystkiego od początku uczyłem się sam, później kiedy trafiłem do Cyrku Juremix w treningach pomagały mi dziewczyny - Sonia i Dominika. To one dawały mi rady i wskazówki, które do teraz wykorzystuje w swoich występach.Jestem im za to ogromnie wdzięczny


8)Co dalej chciałbyś robić w przyszłości/ jakie plany


Na tą chwilę nie zamierzam zaprzestać pracy w cyrku. Cieszę się że mogę w dorosłym życiu realizować marzenie z dzieciństwa. A co dalej ? Zobaczymy. Życie pisze różne scenariusze. Wiem tylko jedno że nie zaprzestane występów.
Po głowie od dłuższego czasu chodzi mi pewien pomysł, ale o tym może kiedy indziej...

9)Co jest Twoim marzeniem związanym z tym co obecnie robisz

Moim marzeniem? Hmm. Stawać się coraz lepszym i nie spoczywać na laurach.Tylko wytrwałość i determinacja pozwoli mi to osiągnąć.
Dziękuje za wywiad. Życzę wszystkiego dobrego i rozwijania swojej pasji

Zachęcam do polubienia strony Igora Gajewskiego na facebooku. Link poniżej

Igora Gajewski- artysta