POLECANY POST

CYRK FANTAZJA - 5 LAT NA VIDEO

15 sierpnia 2020

Małe polskie cyrki czy warto zobaczyć?

 Wiadomo, że takie cyrki jak Korona, Arena, Zalewski, Wictoria czy Safari warto zobaczyć bo są cenione od lat. W Polsce w ostatnich latach panuje moda na nowe małe cyrki. Dziś nieco o nich.

Jako miłośnik sztuki cyrkowej, wiedząc, że w mojej okolicy jest cyrk to grzech nie pójść chociaż na program. W każdym roku uda mi się zobaczyć przynajmniej jeden mały cyrk. Często słyszy się czy czyta opinie widzów o tych cyrkach. W dzisiejszym poście chciałem zwrócić uwagę na dwumasztowe polskie cyrki, które naprawdę warto odwiedzić i mogę polecić innym. Jeżeli namiot cyrkowy jest mały nie oznacza to, że program jest słaby. Ten post to moja opinia, każdy może mieć inną.




Zacznę od Cyrku Europa, do 2013 roku był to duży cyrk, w programie było sporo artystów, zwierząt w tym przez wiele sezonów tygrysy bengalskie. Nie brakowało znanych nazwisk również z zagranicy. Był to jeden z 3 najlepszych polskich cyrków. Od 2016 roku Europa to mały cyrk, który ma oczywiście słabszy poziom niż w pierwotnej wersji, ale nie jest źle. Tak mówiłem do 2019 roku. Tegoroczny program za sprawą wszystkich artystów jest najlepszy od czasu ostatniego sezonu Europy jako dużego cyrku.  Cyrk Europa od czasu powrotu cały czas inwestuje i się rozwija, byłoby super gdyby tak było w kolejnych sezonach. Jak dla mnie Cyrk Europa to obecnie najlepszy mały cyrk w Polsce.

Cyrk Fantazja, to nowy polski cyrk, odwiedziłem go trzy razy. Program jak na nowy cyrk i również nie jakiś wielkich rozmiarów oceniam bardzo dobrze. Wystarczy zobaczyć kto występuje i same nazwiska się bronią. Ceny biletów są adekwatne tak jak w Europie. W Fantazji wystarczy poprawić nieco estetykę, ale nie wymagam wszystkiego od nowego cyrku, który powstał w najgorszym możliwym okresie.

Cyrk Juremix widziałem w 2018, 2017 i 2015. Jest to nowoczesny cyrk, ze sceną zamiast areny. Program prezentuje rodzina Turek-Dmitriev oraz co roku inni artyści. Ja zawsze odbierałem program Cyrku Juremix z uśmiechem i zachwytem. Są naprawdę piękne numery akrobatyczne w tym napowietrzne. Zabawny clown, i miła atmosfera. Spektakle cyrkowego show co roku są według mnie na równym poziomie, ale takim, że mogę polecać każdemu ten cyrk. 

Cyrk Królewski widziałem po raz pierwszy w zeszłym roku, estetyka miasteczka cyrkowego i wnętrza namiotu zasługuje na wyróżnienie! Program w 2019 mnie zaskoczył pozytywnie. Było kilka mocnych punktów programu. Nie był idealny program ale mnie się spodobał zwłaszcza wrotki, trapez kołowy, ekwilibrystyka na krzesłach czy iluzja. Oceniam oczywiście pod kątem zeszłorocznego programu. 

Dobrze wspominam Cyrk Krasnal, ostatni raz byłem jesienią 2014? 

W Cyrku Polonia byłem w 2018.  Na pewno piękny był pokaz koni. Taniec z wężami czy iluzja również były całkiem dobre jak na mały cyrk. 


Cyrk Metropol odwiedziłem w 2017 i 2016 roku. Lepszy nieco program był podczas mojej pierwszej wizyty. Oba oceniam średnio, zabrakło dwóch-trzech mocniejszych numerów. Z chęcią odwiedzę Cyrk Metropol pod kierownictwem nowych właścicieli. Opinie które czytałem w internecie nie są złe. Cyrk inwestuje i się rozwija, a tegoroczny program ma kilka dobrych punktów. Z chęcią odwiedzę ten cyrk, żeby samemu ocenić.

Nie oceniam cyrków, w których nie byłem. Ciężko czasami się dowiedzieć czy jakiś cyrk będzie w mojej okolicy. Ja zawsze powtarzam: jeżeli ktoś ma cyrk i się stara jak np. Europa, to zawsze docenię. Czasy nie są łatwe zwłaszcza w Polsce. Ważne żeby każdy cyrk mały, średni czy ten duży był prowadzony z pasją i zaangażowaniem oraz, żeby było widać, że się stara.

 Ostatnio była dyskusja na portalu społecznościowym, o Cyrku Astoria. Ja swojego zdania nie mam bo nie byłem w tym cyrku. Zdecydowana większość osób ma złą opinię o tym cyrku, ja twierdzę, że psuje opinię innym cyrkom, przez wjeżdżanie do miast i to nawet tych dużych. Kilku fanów mówiło mi o programie. Wszyscy odradzają, nawet na moim blogu są komentarze osób które były i niestety są negatywne.

Ostatnia rzecz ceny biletów. To że największe cyrki mają bilety po 50zł to są ceny ok. Małe cyrki z cenami 25-30 też nie jest to dużo ale... musi być pewien poziom programu, ceny dopasowane przede wszystkim do ilości artystów oraz ich umiejętności. Jeżeli 25 zł ma Cyrk Europa, 30 Cyrk Fantazja, to rozumiem i nie mam nic przeciwko są to dobre ceny. Są cyrki, które mają słabsze programy i bilety w takich samych cenach. Mnie to bardzo dziwi. 


Małe cyrki mogą być piękne z dobrym programem. Ja z czystym sumieniem mogę polecić Europę, Juremix, Fantazję. Byłem i widziałem, nie żałuję. Wiadomo, że nie jest to Cyrk Korona, Zalewski czy Wictoria. Jedno jest pewne warto je odwiedzić. Z czystym sumieniem zapraszam do wspomnianych trzech cyrków oraz Cyrku Metropol. 

Chciałbym za rok do tej listy dopisać kolejne małe cyrki. Powtórzę, że oceniam te co widziałem, niektóre kilka lat temu. Głównie brałem pod uwagę programy cyrków, bo to jest najważniejsze.


1 komentarz:

  1. Niestety wszystkie cyrki dwumasztowe w tym kraju to dno. Festyny dla ubogich. Nie polecam tych cyrków, szkoda pieniędzy i czasu.

    OdpowiedzUsuń