Ludzie cyrku 8 Radosław RiCO Krajewski-wywiad

Kolejny wywiad z cyklu "Ludzie cyrku". Dziś jest to najlepszy clown w Polsce, który podbił serca widzów oraz moje. Jego repryzy są przezabawne i oryginalne. Mowa oczywiście o clownie RiCO, Radosławie Krajewskim. Bardzo się cieszę, że przeprowadziłem wywiad akurat z RiCO jest dla mnie wyjątkowym artystą.

Miłej lektury.

1)      Tradycyjne pytanie na moim blogu: Dlaczego cyrk? Jak się zaczęła Pana przygoda ze sztuką cyrkową?

Cyrk kocham od najmłodszych lat. Po raz pierwszy byłem w Cyrku jak miałem 3 lata (i to był chyba nawet Cyrk Zalewski- ale pewności nie mam). Poczułem niesamowita magie tego miejsca i podobno jak wróciłem do domu powiedziałem, ze będę klaunem. Ale ponieważ zawsze bałem się publicznych występów- nawet odpowiedz przed klasa na lekcji doprowadzała mnie do bólów brzucha to nikt nie wierzył, że wybiorę taką drogę w dorosłym życiu. Mając 17 lat wystąpiłem na 60-leciu szkoły w roli tradycyjnego klauna z dużym nosem, później zobaczył to dyrektor Cyrku Europa i zaprosił mnie na sezon do swojego Cyrku. Była to dla mnie prawdziwa szkoła cyrkowa... uczyłem się tam nie tylko klaunady, ale tez cyrkowego życia.

2)      W jakich Pan występował cyrkach(proszę podać lata) oraz czy występował Pan poza cyrkiem?

Występowałem w:
2010-2012 Cyrk Europa
2013-Cyrk Korona i Międzynarodowy Festiwal Talentów Warszawa Bemowo, Międzynarodowa Gala Cyrku w Zabrzu
2014 Cyrk Humberto, Nurtingen Weihnachtscircus, Fellbacher Weihnachtscircus
2015 Cyrk Humberto, Nurtingen Weihnachtscircus Trierer Weihnachtscircus
2016 Cyrk Americano Vargas, Hofmeister Weihnachtscircus, Ludwigshafener Weihnachtscircus
2017 Cyrk Zalewski, Hofmeister weihnachtscircus, Trierer Weihnachtscircus
2018 Cyrk zalewski, MFSC Warszawa 2018, Hofmeister Weihnachtscircus, Passauer Weihnachtscircus

3)      Zadebiutował Pan w Cyrku Europa jak Pan wspomina?

Tak jak pisałem w pierwszym pytaniu Cyrk Europa wspominam bardzo dobrze, dostałem tam niezłą szkołę, ale też niezwykłą szanse... Gdyby nie Cyrk Europa pewnie nie było by mnie tu gdzie teraz jestem.

4)      Dlaczego akurat clown?

Dlaczego?? Ktoś kiedyś powiedział, że klaunady się nie wybiera. To klaunada wybiera czł‌owieka. To trzeba mieć w sercu, tego nie da się nauczyć.

5)      Czy trudno rozbawić publiczność?

Z tym to różnie bywa. Pracuje w różnych krajach, różnych cyrkach.. Wszędzie jest inna kultura dlatego trzeba obserwować ludzi i być elastycznym, bo tylko na tym można zbudować swój sukces. Niestety to co rozbawi warszawiaka nie koniecznie rozbawi poznaniaka :) Trzeba obserwować i dać się ponieść emocjom na programie.

6)      Pana repryzy są oryginalne i bardzo zabawne. Skąd pomysł na nie, czy jest jakaś Pana ulubiona?

Moje główne repryzy to Ice Cream z udziałem moich kochanych psiaków i woda. To moje sztandarowe numery bez których nie wyjeżdżam na żaden kontrakt.

7)      Jako clown podczas repryz z udziałem publiczności trzeba być spontanicznym. Panu to doskonale wychodzi. Jak Pan to robi?

O tym też wspominałem już przy odpowiedzi na wcześniejsze pytania. Trzeba obserwować ;ludzi, być spontanicznym, dać się ponieść emocjom i przede wszystkim nie wpadać w rutynę bo to może popsuć nawet najlepszą repryzę.

8)      Zdobył Pan nagrodę publiczności na 19 MFSC w Warszawie. Czy spodziewał się Pan tego i czy jest pan zadowolony?

Nieskromnie dodam, że oprócz nagrody publiczności zdobyłem tez srebrnego klauna :) Tak!! Jestem bardzo zadowolony i szczęśliwy, że zdobyłem dwie spośród wszystkich głównych nagród. Nie spodziewałem się aż tyle, ale był skłamał gdybym powiedział, że na to nie czekałem. W końcu jeździmy na festiwale po to by zdobywać nagrody :)

9)      Ma Pan pomysł na nowe repryzy?

Mam kilka pomysłów, ale póki co leża w szufladzie. Na chwile obecną nie chce zmieniać swojego repertuaru.

10)   Jakie jest Pana marzenie związane ze sztuką cyrkową?

W dalszym ciągu się rozwijać, zdobywać jak najlepsze areny cyrkowe... no i może jeszcze jakiś festiwal :P

11)   Według mnie i tysiące ludzi jest Pan rewelacyjnym komikiem. Czy chciałby Pan wystąpić np. w Monte Carlo?

Myślę, że Monte Carlo to marzenie każdego artysty cyrkowego, który chciałby zapisać się na kartach historii. Pewnie nigdy tam nie wystąpię, ale od czego są marzenia... Gdyby ich nie było nie mielibyśmy motywacji by do nich dążyć... i życie stałoby się nudne.....

Dziękuje za wywiad i życzę wszystkiego dobrego i spełnienia marzeń. Pozdrawiam