Czas epidemii, to czas pełen zakazów. Nie ma żadnych imprez, wydarzeń, spotkań itp. Mimo to w europejskich krajach od dwóch tygodni mieszkańcy pamiętają o sztuce cyrkowej. Cyrki stacjonują na bazach lub w miejscowościach, gdzie były ostatnie występy. Lokalni mieszkańcy Niemiec, Austrii, Francji, i innych państw, doskonale wiedzą, że cyrki są bez żadnych dochodów. Dlatego niosą pomoc w postaci jedzenia, środków czystości czy nawet pieniędzy. Najczęściej pomoc ta jest przeznaczona dla licznych w cyrkach zwierząt. Circus Baldoni Kaiser otrzymał od darczyńcy ogromny zapas siana i marchwi, z którego ucieszyły się między innymi kuce, kozy czy wielbłądy. Pomoc tego typu dotarła już do ponad 50 cyrków. Szkoda, że w Polsce nie ma chętnych do takiej pomocy.
a może cyrki zwróciłby się do organizacji pseudo ekologicznych< viva itp> o dotacje dla nich, chociaż po baliku siana, trochę marchwi, pieczywa itd, ciekawe jaka byłaby odpowiedź, w końcu te organizacje wspierają miłośnicy zwierząt
OdpowiedzUsuńmogłyby ale po co? lepiej usuwać zwierzęta z programu i bać się ekologów
Usuń