Wczoraj wieczorem, kiedy Francja zmierza się z pandemią i lockdownem Zgromadzenie Narodowe przyjęło większością głosów ustawę, która będzie zakazywać udziału egzotycznych gatunków zwierząt w cyrkach oraz zamknięcie takich obiektów jak delfinaria.
Oczywiście takie zwierzęta jak lwy, słonie, foki, tygrysy, zebry itp. nie znikną z dnia na dzień. Tak zwane wygaszanie będzie trwać przez kilka lat jak nie więcej i w każdym regionie Francji w różnym tempie.
We francuskich cyrkach zostają: konie, psy, kozy, lamy, wielbłądy, kuce, koty i inne zwierzęta domowe i hodowlane.
Ustawa teraz przejdzie do Senatu. Być może francuskim cyrkom uda się przekonać chociaż Prezydenta, który ma większe kompetencje niż w Polsce.
Przykre jest to, że politycy kolejnego państwa ulegli totalnej propagandzie strachu, organizacji pro zwierzęcych. Na szczęście cyrki we Francji postanowiły walczyć o to aby część zwierząt została.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz