POLECANY POST

CYRK FANTAZJA - 5 LAT NA VIDEO

11 marca 2018

Ludzie cyrku 1

Podczas gdy na swojej wystawie poznałem trzech cyrkowych artystów, którzy występowali na wielu arenach na świecie, postanowiłem, że warto poznać Ich historię. Wpadłem na pomysł aby na blogu przedstawić historię tych ludzi, przeprowadzając wywiad i tworząc "cyrkowa biografię". Pierwszą z nich będzie osoba, bez której przedstawienie cyrkowe nie wyglądałoby tak samo. Gdyż co to za spektakl w cyrku bez muzyki?



Pan Grzegorz Kaminiecki ma 62 lata i pochodzi z mojego miasta Inowrocławia. Przygodę z cyrkiem rozpoczął w ZPR Warszawa jak sam mówi było to losowe :). W cyrkach pracował ponad 30 lat. Zaczął w 1978 roku. Pierwsze cyrki, w których grał były to Nando Orfei i Moira Orfei(cyrki Włoskie). Cyrk Hein, Carl Althoff, Corti Althoff Busch Roland- cyrki Niemieckie(Republiki Federalnej Niemiec) i Cirkus Berolina oraz Franc Althoff. Pracował również w cyrkach we Francji: Cyrk Zavatta, Cyrk Golden. Grał również w Skandynawi czyli Szwedzkim Circus Scott. Bardzo dobrze wspomina również granie w orkiestrze podczas zimowej Gali w Monte Carlo w 2000 roku. Po za tym grał na kilku galach cyrkowych we Francji. W późniejszym okresie swojej kariery został szefem orkiestry. Ciężko było mu wybrać, który cyrk najbardziej wspomina, gdyż twierdzi, że każdy był inny. Lecz mimo wszystko mocno w pamięci został Moira Orfei, której właścicielem była Włoska aktorka lat 50-60 znana z filmów ze znanymi aktorami oraz Cirkus Franc Althoff, jak twierdzi "To jest historia Niemieckiego cyrku!". Pan Grzegorz mówi: "W obu tych Cyrkach muzycznie trzeba było się wykazać! Muzyka, którą mieliśmy grać była bardzo trudna Oni myśleli że nie Damy rady!"  Muzyka, którą grali to między innymi Öuincy Jones. Earth Wind& Fire.Ray Charles. Count Basie. Wspomina również  pana Francois Bronetta Dyrektor Cyrku Scott -Szwecja. Wówczas naczelny dyrektor Festiwalu w Monte Carlo, który zatrudniał  artystów od brązowego do złotego Klauna. "To była Bajka pracować z takimi Artystami!"





Podsumowując swoją bardzo bogatą karierę jako muzyka w cyrkach i to nie byle jakich podsumował: "Dzięki Cyrku zwiedziłem całą Europę."   













Bardzo się cieszę, że mogłem poznać pana Grzegorza Kaminieckiego i jego historię, Chociaż i tak jest ona zapisana w skrócie :).













Wkrótce na moim blogu kolejne historie wspaniałych ludzi cyrku sprzed lat. 






6 komentarzy:

  1. Wspaniały człowiek. Miałem okazję spędzić Grzesiem wspaniałe chwile. Pamiętam jak pewnego razu przedrzeźnialiśmy słonia cyrkowego. Bardzo śmieszny był to wieczór. Niezapomniane chwile. Pozdrawiam z Radomia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam. Trafiłam tu przypadkiem. Mój tata również był muzykiem cyrkowym i grał też w Moira Orfei. Nazywał się Waldek Harmata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam, dziekuję za komentarz. Być może jest na ostatnim zdjęciu w tym poście(orkiestra z czerwonymi koszulami), zależy w jakich latach grał w tym cyrku.

      Usuń
  3. Raczej nie. Grał w latach ok. 1980-1983 chyba

    OdpowiedzUsuń
  4. Też ma zdjęcia w czerwonym garniturze ale na tym go nie widzę 😊. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Składy w cyrkach często się wymieniały, pozdrawiam 😉

      Usuń