Na początku była parada bajkowych postaci i wszystkich artystów. Bardzo spodobał mi się konferansjer. Prowadził program oryginalnie i ma dobrą dykcję. W magiczny świat cyrku wprowadził nas pokaz hula-hop. Numer ten był na dobrym poziomie. Następnie pojawił się Clown Robi- znany z między innymi Cyrku Safari. Zaprezentował repryzę "dyskoteka", znana ale lubiana przez publiczność zwłaszcza dzieci. Kolejno na arenie żonglerkę sześcianem wykonał Galaxy. Przyznam, że ten numer jest średni, zwłaszcza, że widziałem już kilka razy. Po żonglerce pojawił się Spiderman, w akrobacjach w sieciach. Akrobacje na dobrym poziomie ale czegoś mi zabrakło. Po raz drugi pojawił się clown tym razem z repryzą "Siłacz". Repryza śmieszna zwłaszcza z udziałem Maszy. Następnie w egzotyczny świat wprowadził nas Gin Alif. Przedstawił swoje zwierzęta: węże, legwana, ostronosa oraz pokazał swoje zdolności jako fakir chodząc między innymi po ogniu. Według mnie numer był ok. Po chwili na arenie zrobiło się magicznie za sprawą iluzji z udziałem zwierząt, którą zaprezentował Ando. Iluzja była na dobrym poziomie. Kolejny raz na arenie pojawił się Robi. Z udziałem widowni w repryzie "deska". Kolejna znana repryza ale zawsze jest zabawna.
Przed przerwą ponownie wystąpił Galaxy. Tym razem był to balans ze szkłem. Bardzo lubię ten numer i tym razem się nie zawiodłem Balans był bardzo dobry zwłaszcza druga połowa występu.
Podczas 20 minut przerwy można było zrobić sobie zdjęcie z postaciami z bajek, przejechać na kucyku oraz skorzystać z bufetu.

Program ogólnie na dobrym poziomie ale brakowało jakiegoś mocnego punktu programu. Cyrk jest ładny i zadbany. Ceny są przystępne. Zapraszam wszystkich na spektakle Cyrku Wictoria.