POLECANY POST

CYRK FANTAZJA - 5 LAT NA VIDEO

30 sierpnia 2021

W magicznym świecie Cyrku Wictoria!

W minioną sobotę po raz pierwszy w tym roku miałem przyjemność odwiedzić Cyrk Wictoria, który stacjonował w Mogilnie. Były zaplanowane dwa programy na 14 i 17, ale ze względu na słabe zainteresowanie tym pierwszym, odbyło się tylko to o godzinie 17:00. Szkoda, że nie wiedziałem wcześniej o odwołaniu bo byłem już na dworcu w Inowrocławiu. Miasteczko cyrkowe w Mogilnie przy ulicy Padniewskiej prezentowało się fantastycznie. Biało-czerwone flagi nad namiotem i kasą, która jest bajecznie piękna przyciągają uwagę. Swoją drogą to Wictoria czy Korona prędzej powinny mieć miano Narodowego Cyrku Polskiego niż Arena, w końcu nasze barwy to biel i czerwień a nie błękit ;) 



Przed programem przez chwilę mogłem pobawić się z czterema najbardziej uroczymi dziewczynami w cyrku. Te border-collie są naprawdę kochane! Około 40 minut przed 17-stą pod namiotem zaczęli pojawiać się pierwsi goście. Frekwencja wyniosła około 50%. Niestety przed namiotem zabrakło nowego bufetu. Od razu po nagraniu, które wita widzów i przypomina o podstawowych zasadach pojawia się ukraiński duet:  Katya i Roman na trapezie kołowym. Słyszałem od wielu osób, że ten numer jest bardzo dobry, ale nie wiedziałem, że aż tak! Na samym początku miłe zaskoczenie, elegancki i ciekawy pokaz gimnastyki na kole. 

W tym roku w Wictorii bawi Clown Robi, powrócił do tego cyrku po 3 latach. Robiego zawsze oglądam z uśmiechem i przyjemnością. W ten sposób zobaczyłem w tym roku moich ulubionych trzech polskich clownów. Repryzy jakie można zobaczyć w wykonaniu Robiego to: tradycyjnie dyskoteka, siłacz, skakanka, miotła oraz "żywy" stół. Repryzy kultowe, ale zawsze bawią. Stół oraz skakanka najlepsza :)
Ponownie w Wictorii gimnastyką na szarfach oraz ewolucje na trapezie prezentuje Andżelika. Oglądanie tej artystki na cyrkowej arenie to czysta poezja! Andzia ma w sobie to coś, urok osobisty, ogromny talent, a jej numery zawsze wywołują falę braw. Oba występy są pełne energii, wszystkie elementy wykonuje z lekkością, nie można jej nie lubić!
 Za każdym razem pani Basia przypomina mi w pierwszych sekundach swojego występu dlaczego tak bardzo kocham cyrk! Podobnie jak w zeszłym roku prezentuje wraz z mężem Emilem: Quick Change czyli magiczną zmianę kostiumów. Bardzo się cieszę, że po roku mogłem zobaczyć tą iluzję ponownie. To jest to! Kwintesencja sztuki cyrkowej, pełen wdzięku, uśmiechu i dynamiki numer, który bez wątpienia zasługuje na same pozytywne oceny. Podobnie zabawa z border-collie. Wyśmienita zabawa z czterema słodziuchnymi pieskami(dziewczynami). Jak tu nie kochać cyrku ze zwierzętami? Ubóstwiam to show z tymi

 najradośniejszymi pupilami! 
Robert Wiecek oczywiście prezentuje swój popisowy numer ekwilibrystyki na wałkach. Wśród Polaków obecnie jest chyba najlepszy. Nie brakuje emocji, a ja zawsze jestem pod wrażeniem. Galina w tym roku wykonuje tylko linę pionową. Tylko bo przecież jej występy zawsze mi się podobały, nie inaczej było i tym razem. Ogromny szacunek dla tej, już nie najmłodszej artystki, ale wciąż w świetnej formie!
Michail z Bułgarii zachwyca w akrobatyce napowietrznej w sześcianie. Naprawdę dobrze wciela się w postać człowieka kruka. Sześcian jest na pewno oryginalnym punktem programu, a ewolucje w nim bez zabezpieczeń dodają dreszczyku emocji. 
Na koniec programu Spider-Man w gimnastyce na sztrabatach. Może mi się wydaje, ale w tym roku są wg mnie lepsze i co cieszy dość długie.
Przed przerwą trochę nowoczesności czyli hologramowy świat zwierząt. Atrakcja ta była opisywana przez wiele portali lokalnych w wielu miastach Polski. Hologramy są lepszym pomysłem niż dinozaur czy postacie z bajek. 
Program w tym roku prowadzi Wojtek Strzelczyk, który spełnia się w tej roli. 
Pomimo, iż program niemalże identyczny jak przed rokiem to jest on piękny, kolorowy, różnorodny. Kto był ten wie, że warto się wybrać pod namiot Wictorii i miło spędzić czas. Nie lubię się powtarzać, ale czasem trzeba w tym cyrku panuje naprawdę przyjazna atmosfera, szacunek do widza, artyści są otwarci i sympatyczni. Ja już nie mogę doczekać się kolejnej wizyty, tą na pewno będę wspominać długo :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz