Sztuka cyrkowa jest zbyt mocna by pokonała ją wojna czy globalne kryzysy jak ten obecny. Rok temu wiosną wielu źle wróżyło setkom cyrków na całym świecie, niektórzy straszyli, że większość nie da rady i upadnie. W Polsce miało wyjechać w tym roku 5-6 cyrków a jest 13 albo 14- takie głosy też się pojawiały. Ja również patrzyłem czasem pesymistycznie, a czasem optymistycznie. Nic dziwnego zeszły rok był trudny dla branży w wielu państwach. ten jest na pewno lepszy, ale nadal są cyrki, które od marca 2020 roku nie wyruszyły, albo zrobią to w najbliższych dniach. Po 18 miesiącach w trasę wyruszy hiszpański Circo Quiros, który po dłuższej przerwie przygotował naprawdę solidny program. Jest oto jeden z większych cyrków w Hiszpanii.
W Niemczech po 10 miesiącach startuje Circus Belly. U naszych zachodnich sąsiadów od 3 tygodni sytuacja jest dla cyrków i innych podobnych branż pewna. Na programy mogą przychodzić tylko zaszczepione osoby z certyfikatem covidowym, w związku z czym cyrki niemieckie mogą liczyć na blisko 65% obywateli.
Niestety nadal jest sporo cyrków, które albo czekają na lepsze czasy, albo prowadzą inne działalności, by mieć jakikolwiek dochód.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz