POLECANY POST

CYRK FANTAZJA - 5 LAT NA VIDEO

2 kwietnia 2022

CYRK ZALEWSKI 2022 RELACJA Z 30-LECIA

 "To nie żarty proszę Państwa, to nie żarty!
Cyrk Zalewski zawsze dla Was jest otwarty!
Gdy Ci nerwy znów puściły i ratunku szukasz deski,
Gdy wyssały z Ciebie siły obowiązki, praca, dom
Miej ochotę przed kłopotem, skryć się u nas pod namiotem,
a o resztę zadba potem;
Cyrk Zalewski, Cyrk Zalewski, Cyrk Zalewski!
To jest cyrk to jest cyrk nad cyrkami!
Czy to Londyn, Buenos Aires albo Szczyrk!
Czy to Paryż, Monte Carlo czy Koszalin!
To przyznacie Państwo sami, że Zalewski to jest cyrk!
Bawcie się! Bawcie się, razem z nami!
U nas zawsze owca cała, syty wilk
Tu rodzice oraz dzieci cieszą się, że program leci,
 i że dla nich gra nasz Cyrk!
Bo Zalewski to jest Cyrk!"

Z tym tekstem nie można się nie zgodzić. Tą mającą 25 lat piosenką rozpoczyna się wielkie jubileuszowe widowisko najsłynniejszego polskiego Cyrku Zalewski! Gdy wczoraj o 17:04 rozpoczynał się program, nogi mi zadrżały, i przeszły mnie dreszcze. W sumie nic dziwnego Zalewski w Inowrocławiu zawsze wywołuje u mnie ogromne emocje, a po niemal roku czekania i to na ten zacny jubileusz były one wyjątkowo spore. 

W rytm melodii "hymnu" Cyrku Zalewski na arenę wchodzą wszyscy wykonawcy tegorocznego spektaklu, a jest ich aż 17-stu! Po tradycyjnych słowach "Arena Wolna" wypowiedzianych przez Kamila Zalewskiego i Dominikę Krystel rozpoczęła się trwająca ponad 2 godziny cyrkowa uczta dla kompletu publiczności. 
Pierwsi na arenie prezentują się ulubieńcy polskiej publiczności. W ostatnich 12 latach goszczą u Zalewskich po raz 3: Zuma Zuma z Kenii. 6 osobowy zespół energicznych i radosnych akrobatów porwał publiczność do zabawy. Tej przez kilka minut nie brakowało, bowiem ich piramidy, dynamika i kreatywne skoki na skakankach są bezkonkurencyjne!


Gorąca atmosfera szybko nie opadła, a to za sprawą podniebnego roweru, który przy rytmicznych melodiach i rzadko spotykanym w cyrkach numerze tylko podniósł poziom emocji. Nie za długi ale fajny numer, który publiczność przyjmuje doskonale.
Brad Garcia w pierwszej części bawi nas swoimi nietypowymi scenkami. Ping-Pong to nie tylko komizm, ale też opanowana do perfekcji umiejętność podbijania piłeczki ping-pongowej. Moment z masztem na koniec mówi sam za siebie! Po iluzji zjawia się w roli człowieka-balona. Od lat nie widziany gag i z pewnością wzbudza początkowo zaciekawienie, potem salwy śmiechu. 
Od kilkunastu lat w Cyrku Zalewski nie może zabraknąć dużej iluzji. O ile pamiętam wydanie z 2012 i 2013 roku, które było bardziej widowiskowe, to iluzja Kamila co roku zachwyca kolejnych widzów w tym dzieciaki.

Absolwentka PSSC w Julinku- Katarzyna i jej trapez. Widziałem po raz pierwszy i cieszy mnie fakt, że z Julinka wychodzi co raz więcej tak pięknych i ambitnych numerów. Kasia swoim trapezem mnie urzekła, wyglądała jak piórko, które ze swoimi umiejętnościami sprawia, że za to kocham sztukę cyrkową! Trapez był dopracowany w każdym szczególe i pełen kunsztu.
Diana Musajewa czyli 14-letnie objawienie z Ukrainy. Została ciepło przyjęta przez publiczność, a po kilku chwilach wprawiła mnie w osłupienie! 14 letnia???  Jej ekwilibrystyka/pozy plastyczne bo tak można nazwać to połączenie to istny fenomen. Diana z pewnością jest taką tajemniczą perełką w tegorocznym widowisku, która rozwija skrzydła i powala swoim talentem, na pewno ma 200% artyzmu. 
Pedro czyli drugi z clownów pozwolił sobie w pierwszej części programu zagrać na trąbce i poprzeszkadzać w planach reżyserowi spektaklu. Na szczęście to publika zdecydowała, że chce aby Pedro grał i rozbawiał nas dalej.
Brad Garcia i jego długo wyczekiwany numer czyli komiczne skoki na trampolinie. Jest to jeden z głównych i najlepszych punktów programu. Brad opanował tę niełatwą sztuką do perfekcji. Pełno zwrotów akcji, dużo śmiechu i fantastyczne akrobacje na trampolinie. Niestety zgubił trochę ząbków ;)
Przed przerwą po raz drugi Zuma Zuma i ich płonące limbo oraz skoki przez obręcze z piramidami. Ponownie zarazili nas swoją energią i dali niezłe show!

Po przerwie Duet Truszczyński: Kasia i Czarek na perszach. Znów Julinek i znów talent, zaangażowanie i numer kompletny! Persze tego duetu są przepełnione elegancją i kilkoma arcytrudnymi, zarazem widowiskowymi fragmentami. Brawo dla tych młodych i rewelacyjnych artystów.
Duet Pedro Rivelinos i ich najdłuższa oraz najzabawniejsza repryza. Nie zabrakło muzyki gry na saksofonie, trąbce czy eksplodującej tubie oraz nauki bokserskiej. Panowie dają z siebie wszystko podbili wiele państw, teraz podbijają serca polskich widzów i to im się udaję. Zdecydowanie oryginalny humor i repryzy, ciekawe rekwizyty, niebanalne kostiumy i charakteryzacja czyli clowni z najwyższej półki! Na żywo wyglądają cudownie i przezabawnie, opanowali język polski, jednak mogłoby być więcej repryz.


Diana w drugim swoim numerze wykonuje gimnastykę w trapezie kołowym. Jest to jej kolejny majstersztyk tym razem kilka metrów nad ziemią. Przepiękna muzyka oraz kostium, ale jej talent jest na pierwszym planie i to jest najważniejsze. 
 Kamil Zalewski oczarowuje widzów wiązkami laserów, a na koniec 4 motocyklistów w kuli śmierci, którą Polacy nadal kochają. Dobrze, że dołożyli tego czwartego kaskadera, zawsze jest to efektowniejsze i słychać to w reakcjach publiki, po raz kolejny emocje sięgają zenitu.
Po ponad 2 godzinach na arenie pojawiają się wszyscy wykonawcy i niestety czar spektaklu dobiega końca, chociaż braw końca nie słychać. Podczas programu Dominika Krystel opowiada ciekawostki o 30-leciu Cyrku Zalewski jak programy TV czy festiwal sztuki cyrkowej. Dominika doskonale prowadzi program, dawno nie było "nowego" kobiecego głosu w Zalewskim. Oprawa świetlna i muzyka idealna. Szkoda, że nie ma już żadnych zwierząt, ale poziom widowiska 2022 jest z całą pewnością bardzo wysoki. Zalewski jak zawsze od 30 lat stanął na wysokości zadania. Korzystając z okazji do zobaczenia na 40-stym i 50-tym sezonie bo Zalewski to jest Cyrk!

W DZIALE "ZDJĘCIA" PONAD 270 FOTOGRAFII Z WIDOWISKA 30-LAT CYRKU ZALEWSKI

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz