POLECANY POST

CYRK FANTAZJA - 5 LAT NA VIDEO

4 marca 2023

CYRK LEWANDOWSKI 2023 RELACJA Z PREMIERY: SIĘGAJĄC PO MARZENIA!


Marzenia się spełniają, ale nigdy tym, którzy tylko marzą...

Tak dziś 4 marca A.D. 2023 zobaczyłem na własne oczy jak młodzi ludzie spełniają swoje marzenie. W tym przypadku zakładając swój własny rodzinny cyrk. Bartek Lewandowski od dziecka marzył żeby być dyrektorem cyrku, dziś jest nim i wraz ze swoją partnerką Leną rozpoczęli pierwszy w historii sezon z własnym cyrkiem. 

Cyrk Lewandowski bo jakże mogłoby być inaczej. Premiera odbyła się w rodzinnym mieście Bartka; Brzegu. Nigdy nie byłem w tym mieście, jedynie przejazdem. Całkiem ładne miasto, nie za duże, nie za małe z wieloma pięknymi zabytkami, na jednym z placów nieopodal Odry i Zamku stanął biało-czerwony namiot cyrkowy. 

Cyrk Lewandowski mimo nie dużych rozmiarów jest widoczny z daleka, reklama również doskonale widoczna. Jedynie pogoda mogłaby być nieco lepsza. 


Widziałem nie raz show iluzji Bartka Lewandowskiego, które za każdym razem bardzo mi się podobało. Dziś to samo mogę powiedzieć o pierwszym programie, pierwszego cyrku w województwie opolskim. 

Przed godziną 16 namiot zaczął wypełniać się gośćmi. W Brzegu zainteresowanie spektaklem cyrku było tak duże, że zamiast dwóch programów musieli zrobić aż 4. 

To od początku. Byłem na placu dwie godziny przed rozpoczęciem programu więc trochę poczekałem ale po chwili towarzyszyło mi dwóch innych miłośników sztuki cyrkowej. Miło było się spotkać. Po programie okazało się że była jeszcze jedna miłośniczka sztuki cyrkowej, oj ile to radości. 

Bartka stres próbowałem zgasić ale na marne. Pytanie czy było czym się stresować przecież to tylko jego nowy własny cyrk, pierwszy program. Tak poważnie na jego miejscu też pewnie byłbym bliski palpitacji serca 😅. 

Zainteresowanie programami było naprawdę ogromne ludzie ledwie się pomieścili a było ich ponad 400. Przed namiotem pojawił się czerwony dywan otoczony kolorowymi chorągiewkami. To wszystko przed biało czerwonym namiotem. Wewnątrz kilka pozytywnych zaskoczeń. Pierwsze to wejście obok garderoby gdzie jest również bufet. Drugie zaskoczenie to przestrzeń oraz gradziny które są dookoła całego namiotu bez przerwy oczywiście wyłączając garderobę. Właśnie garderobę, która od frontu zrobiła duże wrażenie bo kurtyna duża i nowatorska jak na polskie cyrki. Kolejne mile zaskoczenie to światła, dużo ich i są różnorodne, głowice z wieloma efektami i dymiarki! Na bogato jak na nowy cyrk. Krzesła w loży dość wygodne. 

Wreszcie ostatnie i najważniejsze zaskoczenie, a mianowicie sam program. Nim nastąpiło oficjalne przywitanie przez gospodarza programu Bartka Lewandowskiego na arenie można było podziwiać piękną opowieść a to wszystko w ekwilibrystyce na stójkach. Giętkość tej młodej artystki była zdumiewająca, do tego piękna oprawa świetlna oraz muzyka dla duszy. 

Następnie show iluzji z gołębiami oraz obręczami. Zaprezentował ją nie kto inny jak Bartek Lewandowski od dziś oficjalnie Pan dyrektor. Nie zmienia to faktu, że w sztuce magii i iluzji jest cały czas w ścisłej czołówce. To co robi nie mieści się w prawach fizyki, a jednak! Wielkie wow to jego znak rozpoznawczy. Kiedy Bartek przywitał widzów, ja miałem dreszcze i przyznam się, że wzruszenie wzięło górę bo znam trochę Bartka i cieszę się z faktu iż realizuje swoją pasję i spełnia marzenia. 

Przez cały program bawi Fantik, jego repryzy z udziałem młodszej oraz starszej części publiczności są bardzo sympatyczne i miło na nie popatrzeć. Fantik wraz z Heleną zabierają widzów w świat wirujących talerzy. Jest zabawnie i tanecznie. Robią co mogą żeby wszystkie talerze się kręciły i wreszcie się to udaje. Fantik lubi po przeszkadzać partnerce. Fantik dla dzieci przygotował też wesoły pokaz dużych baniek mydlanych. Dzieciaki szalały.

W drugiej części Nikola i Karolina prezentują numer akrobatyczny. Obie dziewczyny prezentują się niczym dwie perełki z ogromnym talentem jakim jest mistrzowska umiejętność balansu ciałem, przy wielu nie łatwych ale i widowiskowych pozycjach akrobatycznych. 

Nie brak też kolejnych wejść Bartka z iluzją. Jest duża iluzja z Leną, kilka mocnych sztuczek, które ponownie udowadniają, że niemożliwe nie istnieje! Bartek zabiera nas w krainę latającego stolika, ale też i z widzem tańczy kaczuchy, gdzie na koniec śmiechu nie brakuje. Bartek zaraża publiczność do oglądania jego występów magicznych, nic dziwnego bo są po prostu fantastyczne a nawet niektóre wręcz spektakularne. W iluzji zabrakło mi butelek, mam nadzieję że się pojawią w widowisku.  

Lena Baihush w programie nie tylko towarzyszy Bartkowi w iluzji, ale też ma swoje przepiękne numery akrobatyczne. Szarfy w innym wydaniu to coś na co można patrzeć setki razy, a i tak się nie znudzi. Cudowna gimnastyka na śnieżnobiałej szarfie to coś czego nie może zabraknąć w cyrku. Tak samo hula hop, ale nie byle jakie bo napowietrzne. W rockowych rytmach obręcze hula hop wirują w bardzo szybkim tempie, a Lena udowadnia, że można je kręcić nie tylko doskonale na ziemi ale i kilka metrów nad ziemią. 

Lena na trapezie kołowym na chwilę wciela się w postać Biedronki,  lecz przeszkadza jej Minionek. Też dość ciekawy i oryginalny pomysł na fragment programu. 

Na premierowym weekendzie gościem specjalnym jest Igor Gajewski- wicemistrz świata w akrobatyce napowietrznej. Jego numer na sztrabatach do piosenki Another Love to zdecydowanie poziom mistrzowski. Igor kocha to  co robi i to widać od razu. Wymaga to sporo siły i naprawdę świetnej kondycji, a do tego jeszcze stworzyć na sztrabatach małe dzieło sztuki to już jest coś! Brawo Igor! 

Ponad 100 minutowy program z 15 minutową przerwą myślę, że nie tylko mi się bardzo spodobał. Nie trzeba mieć wysokich cen biletów. Warto było jechać na premierę blisko 300 km pociągiem. 

Nowy cyrk, który pokazał, że można od początku zrobić bardzo dobre widowisko, dużo śmiechu, efektów wow i miła obsługa. Nic tylko trzymać kciuki żeby tak było cały czas, albo jeszcze lepiej! Gratulacje o powodzenia kochani ❤️😁

Niebawem zdjęcia z programu. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz