POLECANY POST

CYRK FANTAZJA - 5 LAT NA VIDEO

24 maja 2017

Cyrk Arena 2017- recenzja

Dnia 20 maja do Inowrocławia zawitał drugi w tym sezonie cyrk- Cyrk Arena. Sześć dni wcześniej w mieście pojawiła się reklama(ulotki, plakaty) a trzy dni przed spektaklem plansze. Reklama była dobra, znacznie lepsza niż Cyrku Zalewski -pod koniec marca. Na miejsce udałem się około 14:30 porobiłem zdjęcia i spotkałem się z dyrektorem cyrku Panem Mirosławem Złotorowiczem. Porozmawialiśmy o różnych sprawach głównie o sztuce cyrkowej, pseudo ekologach i o samym cyrku Arena. Pan Mirosław przyjął mnie bardzo ciepło, bardzo się cieszę z tego spotkania. Około 16:30 byłem już pod namiotem, gdzie powoli przychodzili ludzie. Niestety frekwencja była niska około 25-30%. Razem z dyrektorem stwierdziliśmy, że ludzie w Inowrocławiu nie za bardzo lubią co widać po frekwencji. Chociaż zawsze było to 50%, tym razem mimo dobrej reklamy ludzi za dużo nie było. Spektakl zaczął się równo o 17:00 paradą bajkowych postaci. Pierwszym numerem była lina pionowa był to dobry występ. Następnie po raz pierwszy wystąpił clown(który jest po raz pierwszy w Polsce) z repryzą "Słoń", średnio mi się spodobała. Bardzo spodobały mi się akrobacje na maszcie w wykonaniu artystki z Ukrainy. Chociaż mogłyby być dodane pare elementów.. Druga repryza "Obraz" lepsza od poprzedniej zwłaszcza w jej ostatnim momencie, gdzie wszyscy się uśmiali. Kolejnym występem był według mnie jeden z najlepszych w tym sezonie. 13 letni chłopak w akrobacjach na luźnej linie poziomej. Brawo dla tego młodzieńca rewelacyjny numer, wróżę mu wspaniałą przyszlość. Później zaprezentowali się Bracia Grand we wspaniałych akrobacjach na trampolinie jest to mocny punkt programu na wysokim poziomie. Następnie Clowni z oryginalną repryzą "Rower".
Po tej repryzie zaprezentowały się zwierzęta Cyrku Arena ze swoim opiekunem Mirosławem. Były to: kuce, osioł, lamy, wielbłądy. Pokaz dopracowany i zabawny. Po 15 minutowej przerwie z atrakcjami dla dzieci mogliśmy zobaczyć dobry pokaz czterech lwic, który widziałem już kilka razy w Zalewskim i Arenie ale zawsze miło ogląda się dobrze wykonany pokaz. Po lwach oglądaliśmy kolejną repryzę- żonglerkę klockami, była oryginalna i zabawna. Następnie akrobacje napowietrzne w wykonaniu Ormiańsko-Armeńskiego duetu. Bardzo mi się ten występ spodobał. Ostatnim występem był dla mnie najlepszy czyli akrobacje na drążkach braci Grand- rewelacja. Spektakl zakończyła parada artystów. Niestety szybko to minęło. Tegoroczne widowisko oceniam w skali od 1 do 10 na 8. Czekam na kolejny cyrk. Poniżej kilka zdjęć.