Rok 2022 dla świata cyrku zapowiada się bardzo ciekawie w Europie, ale przede wszystkim u nas w Polsce. Jeżeli nic nie przeszkodzi, a zwłaszcza ten jeden nieszczęsny czynnik, który przeszkadza od niemal dwóch lata całej branży to będzie wiele powodów do świętowania i odwiedzin widowisk cyrkowych.
Już za niespełna dwa tygodnie odbędą się dwa największe cyrkowe festiwale na starym kontynencie tej zimy: Budapest Circus Festival oraz Festival International du Cirque de Massy. Niestety zabraknie hucznie zapowiadanej 45 edycji MFSC w Monte Carlo, ale jeżeli pogoda i sytuacja pandemiczna dopisze to już w lutym będzie rozkręcać się w Polsce sezon cyrkowy 2022. Po za tym, że prawdopodobnie pojawi się nowy cyrk, który może nas pozytywnie zaskoczyć, to przede wszystkim czekają nas wielkie jubileusze dwóch najlepszych cyrków w Polsce. Cyrk Zalewski i Cyrk Korona i ich 30-lecia. Oba cyrki przyzwyczaiły nas, że "okrągłe" sezony są pod względem artystycznym lepsze i bardziej uroczyste od pozostałych. Po za tym 15-tkę obchodzić będzie jedyny w Polsce cyrk z gromadką zwierząt: Cyrk Arena. Państwo Złotorowicz na pewno przygotują po raz kolejny cyrkowy klasyk z dobrymi numerami i zwierzętami. Po dwóch latach wróci też Cyrk Safari i oby także ze zwierzętami. Po wakacjach miejmy nadzieję, że tak jak w 2021 roku spotkamy się na XXII Międzynarodowym Festiwalu Sztuki Cyrkowej w Warszawie oraz na Cirque du Soleil w Gdańsku i Krakowie.
17 kwietnia Światowy Dzień Cyrku, a ja już dziś zapraszam Was na 5 urodziny bloga Magiczny Świat Cyrku na początku lutego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz