Jaka sytuacja jest w cyrkach? Circus Knie, poinformował, ze chce wznowić trasę na początku lipca, i potrwa ona 5 miesięcy. Obecne koszty to 13 000 euro na dzień a większość tej kwoty idzie na zwierzęta. Trasa będzie wznowiona i jak zapewnia cyrk, będą zachowane najwyższe środki ostrożności i limit widzów. Bezpieczeństwo publiczności jest najważniejsze w każdym cyrku. Circus Knie informuje również, że wznowienie trasy w lipcu, jest pod znakiem zapytania, gdyż nikt nie wie czy do tego czasu sytuacja będzie opanowana. Zirkus Charles Knie, również planuje wznowić sezon w podobnym terminie jak szwajcarski cyrk. I znowu nic nie jest pewne. Podobnie jest z kilkunastoma innymi cyrkami.
Sytuacja w Rosji jest nieco lepsza, cyrki finansują władze. Tylko kryzys może spowodować, że dochodów nie będzie i najlepsze cyrki w Europie mogą dużo stracić.
W USA cyrki jeśli chodzi o finanse mają rożną sytuację. Patrząc na ambicję Amerykanów to tam cyrki mogą wrócić szybciej niż się spodziewamy. Chociaż to też jest pod znakiem zapytania.
Czy w Polsce cyrki wyjadą? Pozytywny scenariusz zakłada drugą połowę wakacji, nieco gorszy scenariusz, że nastąpi to we wrześniu i cyrki(przynajmniej niektóre) wyjadą na dwa miesiące. Czarny scenariusz mówi: do zobaczenia w 2021 roku.
Oczywiście to wszystko to przypuszczenia, nikt obecnie nie jest w stanie powiedzieć: kiedy, gdzie coś ruszy? Czy to chodzi o galerie handlowe, szkoły, parki rozrywki, koncerty czy cyrki. Sytuacja jest dynamiczna, i nie można pozwolić na ponowny rozwój epidemii. Życie i zdrowie ma się jedno i to jest najważniejsze. Cytując słowa piosenki: "Jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie".
Cyrk wróci tylko trzeba trochę poczekać. Artystom, dyrekcjom, pracownikom i miłośnikom sztuki cyrkowej, życzę wytrwałości, zdrowia i dużo pozytywnego myślenia.
Żaden wirus nie jest w stanie zniszczyć sztuki cyrkowej, a wiele razy ludzie w Polsce i na świecie udowadniali, że po kryzysie przychodzi jeszcze piękniejszy okres dla cyrku i innych branż. Tak było np. po II wojnie światowej a nawet po upadku komunizmu. W Polsce cyrki powstawały na nowo. Dało się? Dało! Oczywiście, że teraz sytuacja jest inna ale klasyk powiada: jak się chce to się potrafi!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz