Jak wygląda sytuacja w cyrkach, które ruszyły w trasy?

Od 22 maja w Bułgarii cyrki mogą grać spektakle. Od tego czasu w trasie jest Circus Ivanov, który przez ostatnie dni w związku z rozporządzeniem władz, grał spektakle ale bez namiotu(kopuły), od jutra do 11 czerwca Ivanov będzie grał już tradycyjnie pod namiotem, w Sofii. Do tej pory mimo limitów cyrk odwiedza maksymalna liczba widzów.

W Szwajcarii od 6 czerwca będą mogły być organizowane wydarzenia w tym spektakle cyrkowe do 300 osób. Natomiast do 1000 osób dopiero od 1 września. Na pewno ruszą mniejsze cyrki jak Stey, czy te duże jak Knie odważą się? Jeżeli 300 osób okaże się opłacalne to tak, chyba, że Knie, który pomieści ponad 2000 osób pod namiot otrzyma zgodę na podniesienie limitu. Zarówno w Szwajcarii jak i Bułgarii stosowane są wszelkie zasady sanitarno-epidemiologiczne.

AKTUALIZACJA: Szwajcarski Circus Monti poinformował, po długim namyśleniu, że w sezon wyjedzie w 2021 roku.

W Niemczech ruszył Circus Drive-in, który okazał się sukcesem. Niemcy pragną sztuki cyrkowej, nawet oglądając ją w nieco inny sposób. 6 spektakli ponad 1500 widzów w dwa pierwsze dni. W związku z tym do 31 maja spektakle będą grane w tym samym miejscu.

Obecnie czeskie cyrki, gdzie część obawiała się czy wyjechać, czy się to opłaci, na tą chwilę nie narzekają. Nie zawsze jest idealnie ale jest to zdecydowanie lepsze niż brak spektakli, nie tylko finansowo.

Jak wyglądają sektory w cyrkach? Tak jak poniżej. Zdjęcie jest co prawda z Cirque Georget, w którym jeszcze nie ma spektakli a wczoraj wybierano burmistrza. Jednak w wielu cyrkach takie oznaczenia to norma, oby tylko na krótki okres, potem wszystkie miejsca będą mogły być zajęte.

Przypomnę, że od 6 czerwca mogą ruszać cyrki w Polsce a od 11 czerwca we Włoszech.