4 lutego 2017 roku powstał blog Magiczny Świat Cyrku, od tego czasu bardzo się zmienił, rozwinął. Pierwszy rok był bardzo skromny, jeśli chodzi o ilość postów i moją systematyczność. Wówczas dominował u mnie jeszcze strach, przed innymi, dokładniej mówiąc moja pasja była wyśmiewana przez rówieśników, ba nawet najbliższa rodzina nie potrafiła tego uszanować... Było ciężko, dziś jest dużo lepiej, choć nie idealnie. Można by rzec, że poniekąd mój bloga przyczynił się do tego "sukcesu".
Moja miłość do sztuki cyrkowej od 20 lat nie maleje, a wręcz przeciwnie! Nawet w czasach kiedy cyrki nie są w tak świetnej kondycji jak 30-40 lat temu, to nie wyobrażam sobie życia bez cyrku.
Jeżeli przez te 5 lat mogłem kogoś urazić lub zniesmaczyć jakimiś zdaniami na moim blogu, to szczerze przepraszam. Nigdy nie miałem najmniejszego zamiaru tego zrobić. Nie ukrywam, że czasem zdarzały się błędy, albo z niewiedzy, albo z niedopracowania, za co zawsze jest mi głupio. Mimo wszystko cieszy mnie fakt, że z roku na rok, z miesiąca na miesiąc wzrasta grono odbiorców bloga. Co prawda konto na Facebooku, czy Instagramie jest tylko zwykłym dodatkiem to i tam jest Was coraz więcej! Rok 2021 to absolutny rekord, i to dla mnie największa motywacja. Ile radości, tej bezcennej radości sprawiają mi pozytywne oceny, zdania od miłośników sztuki cyrkowej, w tym przede wszystkim od artystów, a nawet dyrekcji. Mimo to, ja nie dowierzam, że coś co robię może się komuś podobać(niska samoocena to u mnie standard). Po za pozytywnymi ocenami, są znacznie rzadziej, ale jednak te negatywne, wiadomo nie da się dogodzić 100%. Staram się robić swoje oraz uwzględniać Wasze sugestie i uwzględniając statystyki(to co najbardziej Was ciekawi).
Z tego miejsca za te 5 lat chciałbym podziękować wszystkim. Blisko 30 artystom za wywiady, osobom, które przesyłały fotografie, informacje, filmy itd, dyrekcjom i artystom za nagrody do konkursów oraz każdemu, kto chociaż raz kliknął w link i odwiedził bloga. 😁💖💖😁
Wybaczcie, ale dodam jedno zdanie. Jedna osoba, w ostatnim roku kilka razy dała mi strasznie dużego kopa, miłym słowem i ogólnie swoim podejściem. Dzięki Patrycja! 😊
Ten post i tak napisany w telegraficznym skrócie, ale kto mnie zna ten wie, że zawsze piszę i mówią szczerze, czasem to szczerze do bólu😅😇😈
Brakuje mi też fantastycznej strony "Cyrk jej Oczami".
Ile jeszcze blog będzie istniał? Nie wiem, kilkukrotnie myślałem by go usunąć, raz przez jedną osobę dużo nie brakowało, ale na razie na to mi nie pozwalacie! 🎪😁💖🎪
PS: Za kilka dni dla każdego z Was wyjątkowy prezent!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz