POLECANY POST

CYRK FANTAZJA - 5 LAT NA VIDEO

8 sierpnia 2020

Ponowne restrykcje a co z cyrkami?


 W ostatnich dwóch tygodniach w Polsce oraz innych państwach europejskich jak Niemcy, Hiszpania, Czechy i innych państwach znów rośnie bardzo wyraźnie liczba zakażonych na Covid-19. W Polsce z powodu rekordów zachorowań poważne restrykcje powróciły do 10 powiatów oraz 9 w mniejszym stopniu. W tych tzw. " czerwonych" powiatach obowiązuje między innymi zakaz organizacji imprez kulturalnych. Jednym z takich powiatów jest Wieluń gdzie nie dawno gościł Zalewski oraz Nowy Sącz, w którym był Cyrk Arena. Cyrki odkąd ruszyły w czerwcu czy na początku lipca, nie były w województwie śląskim, gdzie liczba zakażeń jest największa, nie licząc kilku powiatów na północy tego województwa. Ministerstwo zdrowia prawdopodobnie co tydzień lub dwa tygodnie będzie aktualizować liczbę powiatów z ograniczeniami. Jeżeli nawet nie będą dotyczyć wydarzeń kulturalnych w tym cyrków to raczej żaden cyrk nie wjedzie, ewentualnie te mniejsze. Sytuacja w Polsce obecnie jest najgorsza od początku pandemii, najważniejsze aby wszyscy wciąż tam gdzie trzeba przestrzegali pewne zasady, bo można funkcjonować normalnie, tylko trochę bardziej ostrożnie. Nikt nie chce aby wróciły ograniczenia brak imprez itp. Patrząc na zachowanie społeczeństwa to widać jakby większość chciała powrotu restrykcji na cały kraj. 

W Hiszpanii, Włoszech i innych państwach spektakle tak jak u nas odbywają się normalnie i mam nadzieję, że tak pozostanie. W niektórych krajach ponownie wprowadzono większe limity lub rejony bez możliwości grania spektakli cyrkowych. W Niemczech czy Francji wciąż nie wznowiły trasy największe cyrki a pojawia się strach że nie rozpoczną sezonu nawet do zimy jeżeli w tych państwach w dalszym ciągu będzie rosła liczba chorych.

W Czechach podobnie jak w Polsce czy na Węgrzech, publiczność dopisuje. U naszych południowych sąsiadów jest wręcz niemal idealnie.  W Polsce też cyrki od trzech tygodni nie narzekają a wręcz cieszą się często z ilości widzów na widowni. Na początku było gorzej niż obecnie, a te dobre wyniki mogłyby być już do końca sezonu w listopadzie.

Póki co sytuacja nie jest zła, mimo wszystko pojawia się coraz większy niepokój w cyrkach w Europie, każdy boi się ponownego wstrzymania trasy i strat finansowych.

Mam ogromną nadzieję, że cyrki będą funkcjonować normalnie nawet tak jak przed epidemią. Kilka powiatów, to nie jest tragedia i oby na takiej liczbie się skończyło. Od kilku dni mam ogromne obawy, że nasz rząd zatrzyma cyrki, tym razem wolę jednak patrzeć na to samymi pozytywnymi myślami. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz